Zdrada małżeńska jako podstawa rozwodu z wyłącznej winy małżonka dopuszczającego się zdrady
Zdrada małżeńska może być podstawą rozwodu z wyłącznej winy małżonka, który wnosi o orzeczenie rozwodu. Mogą być jednak takie przypadki, gdy dopuszczenie się zdrady nie przesądza o wyłącznej winie w rozkładzie pożycia. Jeśli chcesz wiedzieć, kiedy rozwód może decydować o orzeczeniu rozwodu z wyłącznej winy małżonka, który się jej dopuścił, koniecznie przeczytaj ten artykuł.
Kiedy można orzec rozwód?
Zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Podstawowymi przesłankami orzeczenia rozwodu są więc zupełny i trały rozkład pożycia małżeńskiego. Zupełność rozkładu pożycia małżeńskiego co do zasady rozumie się jako ustanie relacji między małżonkami na wszystkich płaszczyznach – chodzi tu o relacje ekonomiczne (gospodarcze), fizyczne (seksualne) i emocjonalne (duchowe). Sąd Najwyższy od wielu lat stoi na stanowisku, że w zasadzie ustanie któregokolwiek z elementów tej wspólnoty należy uznać za objaw rozkładu pożycia, nie przesądzając na podstawie tego tylko objawu stopnia rozkładu. Jednakże ustanie wspólnoty fizycznej lub gospodarczej może w konkretnym przypadku nie stanowić objawu rozkładu, jeżeli wynika ono z okoliczności niezależnych od małżonków lub z ich zgodnej woli uzasadnionej okolicznościami życiowymi. Przykładem takiej sytuacji może być ustanie współżycia fizycznego na skutek choroby małżonka, rozłączenie małżonków spowodowane pobytem w szpitalu, długotrwałym wyjazdem służbowym, pracą zarobkową małżonków w różnych odległych od siebie miejscowościach, itp. Brak natomiast wspólnoty duchowej (jej istnienie może się przejawiać nawet tylko w korespondencji) będzie zawsze objawem rozkładu pożycia (uchwała SN – cała Izba Cywilna z 28.05.1955 r., I CO 5/55).
Z kolei do uznania, że rozkład jest trwały, nie jest konieczne stwierdzenie, że powrót małżonków do pożycia jest bezwzględnie wyłączony. Wystarczy oparta na doświadczeniu życiowym ocena, że w okolicznościach sprawy powrót małżonków do wspólnego pożycia nie nastąpi. Należy przy tym mieć na uwadze indywidualne cechy charakteru małżonków. Przyjmuje się z reguły, że krótszy staż małżeński może wiązać się z krótszym czasem rozkładu pożycia uzasadniającym jego trwałość. Natomiast w przypadku małżonków o długim stażu małżeństwa wymagany jest z reguły dłuższy okres zaniku więzi małżeńskich.
Skorzystaj z E-porady prawnej
Zadanie pytania nic Cię nie kosztuje. Wstępna analiza i wycena jest bezpłatna oraz nie zobowiązuje do współpracy.
Wina rozkładu pożycia małżeńskiego
Orzekając rozwód, sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Winę określają dwa elementy – obiektywny i subiektywny. Obiektywny element winy oznacza naganne zachowanie małżonka, który przyczynił się do rozkładu pożycia. Z kolei subiektywny aspekt winy oznacza krytyczną ocenę drugiego z małżonków dla obiektywnie nagannego zachowania pierwszego z nich. Dlatego też w przesłance zawinienia w rozkładzie pożycia małżeńskiego nie mieszczą się wszelkie negatywne zachowania małżonków w czasie funkcjonowania ich związku, ale tylko te, które małżonkowie odczuwali jako destrukcyjne dla ich związku (wyrok SA w Szczecinie z 19.07.2018 r., I ACa 907/17).
Dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy rozwodowej konieczne jest ustalenie momentu rozkładu pożycia małżeńskiego. Wszelkie naganne zachowania małżonków, które następują już po zupełnym i trwałym rozkładzie pożycia, są bez znaczenia dla ustalenia winy rozkładu pożycia.
Zdrada małżeńska – kiedy świadczy o winie w rozkładzie pożycia, a kiedy o niej nie świadczy?
Niewątpliwie, gdy małżonkowie utrzymywali więzi na wszystkich płaszczyznach (emocjonalnych, gospodarczych i fizycznych), a zdrada jednego z nich wpłynęła na zanik tych więzi, można mówić o wyłącznej winie małżonka, który dopuścił się zdrady.
Jeśli natomiast zdrada nastąpiła już w okresie, gdy rozkład pożycia był zupełny, to o winie małżonka zdradzającego mówić nie można. Zdrada jest w takim przypadku skutkiem rozkładu pożycia małżeńskiego, a nie jego przyczyną, a ta okoliczność nie jest brana pod uwagę przy orzekaniu rozwodu. Przykład: Żona stosuje przemoc psychiczną wobec męża. Regularnie przez długie okresy zamieszkuje poza domem (w związku z wykonywanym zawodem), utrzymuje się wyłącznie ze swoich zarobków, unika zbliżeń fizycznych i nie czuje bliskości wobec męża. Mąż, który nawiązuje bliską relację emocjonalną i seksualną z nową partnerką, nie jest wyłącznie winny rozkładu pożycia.
Może być też tak, że pozornie prawidłowe pożycie małżeńskie jest niszczone wzajemnymi zdradami małżonków. Jeśli oboje małżonkowie równolegle nawiązują relacje emocjonalne i fizyczne z innymi partnerami i dopiero odkrycie wspólnych zdrad powoduje zupełny rozkład pożycia małżeńskiego, można przyjąć winę obu stron w rozkładzie pożycia. Nie dotyczy to jednak związków małżeńskich, w których panuje przyzwolenie na nawiązywanie przelotnych relacji seksualnych z innymi osobami (np. w tzw. małżeństwach otwartych), ponieważ brakuje subiektywnego elementu winy, czyli negatywnej oceny drugiego małżonka. Oczywiście o braku winy można mówić, tylko jeśli wzajemna akceptacja dla otwartego związku jeszcze istnieje.